piątek, 11 grudnia 2015

Japoński wór

Podobają mi się takie pufy, w formie worków sako. Są lekkie, kolorowe i mega wygodne.
Nawet nie wiedziałam, że mogą mieć różne kształty np. łezki albo fasolki. Jak tylko wyremontuje strych, to zamierzam tam urządzić małą salę kinową. Będzie rzutnik/projektor z prawdziwego zdarzenia, biała ściana robiąca za ekran oraz miejsca siedzące. Wówczas idealnie wpasują się także pufy sako. Myślę, że ze cztery wejdą spokojnie. Można będzie na nich nawet poleżeć, oglądając film. Jeszcze do tego dokupię maszynkę do popcornu i będzie już można bilety do kina sprzedawać ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz