wtorek, 11 października 2016

Blada Helena

No niestety, słoneczko się skończyło, a ja się odbarwiłam. Ze złotego hebanu, nic nie zostało. Nic nie trwa wiecznie.

Opalenizna nie jest zdrowa - wiadomo, ale ja lubię być osmagana promieniami słonka i kolorem nie stapiać się z przysłowiową ścianą. Kiedyś to człowiek poleciałby do słonecznej kabiny - solarium, jednak przy dzisiejszej świadomości już tego nie zrobię. Nawet nie wiem czy w mojej okolicy jakieś solarium jeszcze działa. Swego czasu taki gabinet był na każdym rogu, potem one po prostu poznikały. Pewnie klientów nie było.

Wybierz swój najlepszy samoopalacz.
Aktualnie jedynym sposobem, na lekko brązowy kolor jest opalenizna z tubki. Samoopalacz jesienią i zimą rządzi! ;)

Jeśli się zastanawiasz jaki samoopalacz wybrać i kupić to skorzystaj z rady specjalistów tu https://midy.pl/samoopalacz/ a wtedy będziesz miała pewność, że wybierzesz to czego tak naprawdę potrzebujesz i nie wysmarujesz się czymś niechcianym ; )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz